Pewnym zwycięstwem Beskidu zakończyło się dzisiejsze spotkanie Beskidu Skoczów z LKS Wisłą Strumień. Zawodnicy Beskidu pokonali drużynę z Strumienia 0:6(0:1). Cztery bramki dla Beskidu zdobył Marcin Jaworzyn. Po jednej bramce dołożyli Damian Szczęsny oraz Krzysztof Surawski.

 

Beskid: K. Krucek, Czyż, Trybulec, Kotrys, Małkowski(69′ K. Krucek), Dudajek(74′ Bujok), Surawski, Szczyrba, Borkała(57′ Juraszek), Szczęsny, Sikora(57′ Jaworzyn)

W 24 minucie Jakub Małkowski wycofał piłkę do wbiegającego w pole karne Michała Szczyrby, który zdecydował się na strzał w kierunku bramki, lecz goalkepper gospodarzy odbił plasowaną piłkę na bok. W 29 minucie piłkę przed pole karnym otrzymał Krzysztof Surawski. Zawodnik Beskidu zdecydował się na strzał, który okazał się niecelny. W 33 minucie akcje prawą strona przeprowadzili zawodnicy gospodarzy, lecz piłki po dograniu gracza Wisły nie dotknął żaden z rywali Beskidu. W 39 minucie skoczowianie objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu piłki z lewej strony piłkę głowa uderzył Damian Szczęsny. Piłka trafiła w Adriana Borkałę i wróciła do Damiana Szczęsnego, który pewnie dobił wyprowadzając skoczowian na prowadzenie. W 40 minucie Damian Szczęsny zdecydował się ja strzał zza pola karnego, który okazał się minimalnie niecelny. W 43 minucie Kamil Kotrys dograł piłkę z lewej strony, która doszła do Damiana Szczęsnego, którego strzał z linii wybił defensor gospodarzy. W doliczonym czasie meczu Kamil Kotrys zagrał piłkę za obronę Wisły, którą strzałem z pierwszej do bramki próbował skierować Adrian Sikora, lecz piłka przeleciała tuż nad bramka gospodarzy.

 

W 51 minucie piłkę z lewej strony otrzymał Damian Szczęsny, który na niekorzyść dla Beskidu uderzył niecelnie. W 59 minucie Marcin Jaworzyn zanotował wejście smoka. Minutę po pojawieniu się na boisku napastnik Beskidu wykorzystał dogranie z boku  boiska Jakuba Malkowskiego i skierował piłkę do bramki. Minutę później ponownie napastnik Beskidu stanął przed szansa na bramkę, lecz tym razem gracz Beskidu uderzył niecelnie. W 63 minucie skoczowianie powtórzyli akcje z 59 minuty. Jakub Małkowski dograł piłkę z prawej strony i Marcin Jaworzyn ponownie umieścił piłkę w siatce. W 75 minucie piłkę w polu karnym Wisły głowa zgrał Marcin Jaworzyn. Ta trafiła do Krzysztofa Surawskiego, który umieścił piłkę w siatce. W 77 minucie skoczowianie zdobyli piątą bramkę. Kamil Kotrys dograł piłkę z lewej strony w głowa futbolówkę w bramce Wisły umieścił Marcin Jaworzyn. W 89 minucie zawodnicy Beskidu podwyższyli prowadzenie. Piłkę na połowie Wisły przejął Daniel Bujok, który dograł do Michała Szczyrby, który obsłużył Marcina Jaworzyna, który porażka 4 wpisał się na lustrze strzelców.