Zmagania w trzeciej kolejce rozpoczęli dzisiaj zawodnicy seniorów Beskidu Skoczów. Gracze prowadzeni przez Marcina Michalika udali się na mecz z posiadającą komplet punktów przed tym meczem LKS Błyskawicą Drogomyśl. Skoczowianie pewnie i efektownie pokonali gospodarzy 0:3(0:1). Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Michał Szczyrba. Strzelanie w dzisiejszym meczu rozpoczął Marcin Jaworzyn. Dzisiejsze spotkanie było trzecim zwycięstwem Beskidu Skoczów na LKS Błyskawicą Drogomyśl w sezonie 2020/2021.

Beskid: Nalepa, Chrapek, Tyrna, Padło, Kotrys, Surawski, Szczyrba, Janik(86’ Gredka), Szczęsny, Borkała(65’ Jaworski), Jaworzyn(90’ Szymala)

Żółte kartki: Borkała, Jaworzyn

Lepiej mecz rozpoczęli skoczowianie. W 5 minucie Adrian Borkała dograł piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Damiana Szczęsnego. Gracz Beskidu uderzył jednak za lekko i bramkarz gospodarzy złapał piłkę. W 11 minucie akcję lewą stroną przeprowadził Kamil Janik. Skrzydłowy Beskidu dograł piłkę do Michała Szczyrby, który uderzył za lekko i ponownie górą okazał się bramkarz gospodarzy. W 18 minucie zagrozili bramce Beskidu zawodnicy Błyskawicy. Po centrostrzale rywala piłka ostemplowała poprzeczkę bramki Romana Nalepy. Dwie minuty później skoczowianie wyszli na prowadzenie. Piłkę z narożnika boiska dośrodkował Michał Szczyrba. Najlepiej w polu karnym Błyskawicy odnalazł się Marcin Jaworzyn, który strzałem głową otworzył wynik dzisiejszego spotkania. W 30 minucie aut wykonywali gracze gospodarzy. Po wrzucie piłki w pole karne Beskidu rywal uderzył na bramkę Beskidu, lecz Roman Nalepa sprawnie wybił futbolówkę tuż przed linią bramkową. W 43 minucie po dośrodkowaniu w pole karne Beskidu na strzał z boku pola karnego zdecydował się zawodnik gospodarzy, jednak Michał Padło głową wybił futbolówkę na rzut rożny.

Po zmianie stron początkowo oba zespoły się badały i gra ukierunkowana była w środkowej strefie boiska. Jako pierwsi poważniej bramce rywali zagrozili piłkarze Błyskawicy Drogomyśl. W 68 minucie zawodnik gospodarzy uderzył piłkę z rzutu wolnego. Futbolówkę na poprzeczkę sparował Roman Nalepa chroniąc skoczowian przed stratą bramki. Na ripostę Beskidu nie trzeba było długo czekać. Już po dwóch minutach Kamil Janik wszedł w futbolówką w pole karne Błyskawicy i dograł piłkę w środek do Michała Szczyrby, który z łatwością podwyższył prowadzenie skoczowian. W 87 minucie powinno być 3:0. Kamil Janik dograł piłkę Damiana Szczęsnego, który pomknął z futbolówką w kierunku bramki gospodarzy. Zawodnik Beskidu będąc w polu karnym dograł piłkę do Marcina Jaworzyna, który będąc w dogodnej sytuacji trafił w bramkarza Błyskawicy. Minutę później skoczowianie dopełnili formalności. Michał Szczyrba przeprowadził solową akcję. Pomocnik Beskidu z łatwością minął rywali i będąc sam na sam z bramkarzem rywali zdobył bramkę, ustawiając wynik spotkania.