Czwartą wygraną w czwartym wiosennym meczu odnieśli piłkarze Beskidu Skoczów. W sobotnie popołudnie skoczowianie pewnie pokonali wicelidera tabeli Pasjonata Dankowice 5:1. Dwie bramki w dzisiejszym spotkaniu zdobył Szymon Bezeg, jedno trafienie dołożyli: Wojciech Padło, Marcin Jaworzyn oraz Kamil Janik.

Beskid: Nalepa, Kotrys, Ferfecki, Greń, Chrapek(60’ Siekierka), W. Padło, Bezeg, Surawski, Sikora(43’ Janik), Szczyrba(60’ Borkała), Jaworzyn(64’ Jaworski)

Pasjonat: Śmiłowski, Bargiel, Mańdok, Wróbel, Szary, Bęben, Gołąb, Cięciel(17’ Tobiasz), Jura, Sadlok(71’ Małysz), Ogiegło

Sędzia główny: Szymon Duda
Sędzia asystent I: Rafał Międzybrodzki
Sędzia asystent II: Tomasz Bojczuk

Żółte kartki: Mańdok, Bęben, Szary(Pasjonat)

Lepiej mecz rozpoczęli skoczowianie, którzy już w 4 minucie objęli prowadzenie. Piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Mieczysław Sikora, natomiast głową strzałem po długim słupku futbolówkę w bramce umieścił Wojciech Padło. W 10 minucie szansę na zdobycie bramki miał Mieczysław Sikora, lecz piłka po strzale skrzydłowego Beskidu przeleciała nad bramką. W 14 minucie Cezary Ferfecki sfaulował Jakuba Ogiegło. Do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Wojciech Sadlok, jednak piłka po uderzeniu pomocnika Pasjonata trafiła w słupek. Dwie minuty później na strzał z dystansu zdecydował się Marcin Jaworzyn, lecz piłkę uderzoną przez snajpera Beskidu złapał Adrian Śmiłowski. W 22 minucie Mieczysław Sikora wrzucił piłkę z prawej strony na głowę Marcina Jaworzyna, który głową skierował piłkę na poprzeczkę bramki Pasjonata i ponownie doszedł do piłki Marcin Jaworzyn, który tym razem umieścił piłkę w bramce. W 27 minucie akcję lewą stroną przeprowadzili zawodnicy Pasjonata Dankowice. Piłkę w boczną siatkę uderzył Marcin Bęben. W 34 minucie Michał Szczyrba zagrał piłkę na obieg do Krzysztofa Surawskiego, który uderzył po krótkim rogu, jednak bramkarz odbił piłkę. W 37 minucie Michał Szczyrba uderzył piłkę z 16 metra, jednak niecelnie. W 39 minucie składną akcję przeprowadził Krzysztof Surawski z Michałem Szczyrbą. Michał Szczyrba dograł piłkę do Szymona Bezega, który strzałem po krótkim rogu zdobył trzecią bramkę w tym meczu. W 44 minucie popis umiejętności technicznych w polu karnym Pasjonata pokazał Krzysztof Surawski, który wymanewrował rywali i uderzył, jednak piłkę obrońca wybił w linii końcowej.

W 53 minucie Kamil Janik wrzucił piłkę z prawej strony do Krzysztofa Surawskiego, który wyłożył piłkę Michałowi Szczyrbie, lecz strzał pomocnika Beskidu został zablokowany. W 56 minucie było 4:0. Szymon Bezeg otrzymał piłkę w polu karnym Pasjonata i przelobował bramkarza gości. W 58 minucie Krzysztof Surawski uderzał z rzutu wolnego, jednak piłka po strzale zawodnika Beskidu ostemplowała poprzeczkę bramki Pasjonata. W 60 minucie było 5:0. Po dośrodkowaniu piłki z lewej strony autorstwa Kamila Kotrysa Kamil Janik umieścił głową piłkę w bramce gospodarzy. W następnych minutach tempo gry trochę spadło. W 83 minucie Andrzej Siekierka dośrodkował piłkę z prawej strony. Piłkę kierunkowo w polu karnym przyjął Adrian Borkała, lecz jego strzał był niecelny. W 85 minucie skoczowianie stracili bramkę. Po dośrodkowaniu piłki w rzutu rożnego futbolówkę głową w bramce Beskidu umieścił Jakub Ogiegło.