Ostatni akcent przed ligą zakończył się zwycięstwem Beskidu. W pucharowym spotkaniu wyjazdowym z LKS Pogórze gracze Marcina Michalika wygrali 1:5. Po dwie bramki dla Beskidu zdobyli Marcin Jaworzyn oraz Kamil Janik. Jedno trafienie dołożył Michał Szczyrba.
K. Krucek, K. Chrapek, Juraszek, Padło, Krzywoń, Małkowski, Szczyrba(75’ Dudela), Janik, Jaworski(46’ J. Krucek), Szczęsny(68’ Gredka), Jaworzyn
Żółte kartki: Jaworski, Chrapek, Małkowski, Jaworzyn, Szczęsny, Juraszek
W 14 minucie piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Michał Szczyrba. Z dograną piłką w pole karne Pogórza problem mieli defensorzy gospodarzy, którzy wybili piłkę do przodu. W 21 minucie Michał Szczyrba dograł piłkę w pole karne, gdzie najlepiej odnalazł się Marcin Jaworzyn, którego uderzenie obronił bramkarz Pogórza. W 25 minucie prowadzenie objęli gracze Beskidu. Konrad Chrapek podłączył się lewą stroną i dograł piłkę do Damiana Szczęsnego, który z pierwszej piłki obsłużył Kamila Janika, który będą sam na sam otworzył wynik spotkania. W 31 minucie Michał Szczyrba podwyższył prowadzenie Beskidu. Po szybkiej akcji skoczowian Damian Szczęsny dograł piłkę do niekrytego Michała Szczyrby, który najpierw minął bramkarza a następnie obrońcę, aby umieścić piłkę w pustej bramce. W 42 minucie skoczowianie podwyższyli prowadzenie. Piłkę z lewej strony dograł w pole karne Michał Szczyrba. Futbolówka dotarła do niekrytego Marcina Jaworzyna, który umieścił piłkę w bramce. W 44 minucie bramkę zdobyli gospodarze. Po błędzie w podaniu Jakuba Małkowskiego rywal znalazł się oko w oko z Konradem Kruckiem i umieścił piłkę w bramce Beskidu.
Po zmianie stron pierwsi zaatakowali gracze Pogórza, którzy zagrozili bramce Beskidu po strzale zza pola karnego, jednak Konrad Krucek sparował piłkę na rzut rożny. W 59 Jakub Krucek dograł piłkę do wychodzącego na pozycje Damiana Szczęsnego, który dograł piłkę do Marcina Jaworzyna, który miał przed sobą pustą bramkę i umieścił piłkę w siatce. W 68 minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Jakub Krucek, lecz strzał gracza Beskidu złapał bramkarz. W 73 minucie z rzutu wolnego z dystansu uderzył Michał Szczyrba. Piłka uderzona przez pomocnika Beskidu przeleciała tuż obok słupka bramki gospodarzy. W 80 minucie Konrad Chrapek wypuścił sam na sam Kamila Janika, który obok bramkarza umieścił piłkę w bramce Pogórza. W 87 Konrad Chrapek powinien podwyższyć wynik spotkania. Marcin Jaworzyn dograł piłkę do obrońcy Beskidu, który będąc w polu karnym rywala sam na sam uderzył obok słupka.