Remisem zakończyło się wczorajsze spotkanie z LKS Soła Rajcza 2:2. Bramki ślą Beskidu zdobywali Cezary Ferfecki oraz Tomasz Czyż.
Beskid: K. Krucek, Czyż, Juraszek, Ferfecki, Kotrys, Małkowski, Surawski, Szczyrba, Borkała, Szczęsny, J. Krucek
Lepiej spotkanie rozpoczęli przyjezdni już w 2 minucie zmusili do interwencji Konrada Krucka. W 9 minucie spotkania Adrian Borkała wychodzi na czysta pozycje do oddania strzału, ale w ostatniej chwili obrońca Rajczan wybija piłkę na aut. W 11 minucie spotkania pada 1 bramka dla Beskidu po stałym fragmencie gry piłkę w pole karne dośrodkowuje Michał Szczyrba gdzie najlepiej odnalazł się Cezary Ferfecki. W 23 minucie spotkania Damian Szczęsny podaje piłkę do Jakuba Krucka, po którego strzale obrońca Rajczan wybija piłkę z linii bramkowej. W 30 minucie spotkania goście doprowadzają do wyrównania po szybkim kontrataku. Obrona Beskidu nie zdarzyła wrócić i Konrad Krucek został zmuszony do wyciągnięcia piłki z siatki. W 38 minucie po raz kolejny przyjezdni zagrozili bramce Beskidu. Strzał z 16 metra broni Krucek wybijając piłkę przed siebie i instynktownie ratuje Beskid przed strata 2 bramki broniąc dobitkę z 5 metra.
Po zmianie stron szybko zawodnicy Beskidu chcieli objąć prowadzenie. Pierwszy przed szansą na uczynienie tego stanął Cezary Ferfecki w 50 minucie jego szczal broni bramkarz gości. W 67 minucie w polu karnym Beskidu Tomasz Juroszek nieprzepisowo zatrzymał rywala co zauważył arbiter główny i wskazał na rzut karny na bramkę zamienia zawodnik Rajczy. W 64 minucie spotkania Krzysztof Surawski ratuje Beskid przed utrata kolejnej bramki wybijając piłkę z linii bramkowej. W 80 minucie spotkania nieprzepisowo zagrywa ręką piłkę jeden z zawodników przyjezdnych po czym arbiter główny wskazuje na 11 metr. Do piłki podchodzi Tomasz Czyz ktory pewnie pokonuje bramkarza gosci doprowadzajac do remisu.