W przedostatniej kolejce zawodnicy Beskidu zapewnili sobie(o ile liczenie nie zawodzi) utrzymanie w V lidze w sezonie 2024/2025. Gracze Bartosza Woźniaka w ostatnim wyjazdowym spotkaniu w tym sezonie pokonali MKS Iskra Pszczyna 1:2(1:2). Bramki dla Beskidu zdobywali Cezary Ferfecki oraz Jakub Fiedor.
Beskid: K. Krucek, Matykiewicz, Ferfecki(78′ Chrapek), Pater, Dudajek, Kotrys, Padło, Zątek(68′ Szczyrba), J. Krucek(46′ Waliczek), Zwardoń(46′ Małkowski), Fiedor(80′ Niedzielski)
Żółta kartka: Matykiewicz
W 3 minucie nieprzepisowo rywala w polu karnym Beskidu zatrzymał Daniel Pater co zauważył sędzia i wskazał na rzut karny, który w czwartej minucie na bramkę zamienił zawodnik gospodarzy. W 8 minucie Kamil Kotrys zagrał piłkę do wbiegającego w pole karne Tomasza Zwardonia, którego strzał na rzut rożny wybił bramkarz Iskry. W 10 minucie Krystian Dudajek dograł piłkę z prawej strony w pole karne gospodarzy, gdzie Jakub Fiedor będąc dwa metry przed bramką nie trafił w piłkę. W 19 minucie po zagraniu długiej piłki przez Huberta Matykiewicza błąd popełnił wychodzący z bramki bramkarz gospodarzy, dzięki czemu w dogodnej sytuacji znalazł się Jakub Fiedor, lecz podanie gracza Beskidu było niecelne. W 21 minucie skoczowianie doprowadzili do wyrównania. Przed polem karnym piłkę zagraną przez Kamila Kotrysa otrzymał Cezary Ferfecki. Gracz Beskidu wszedł z piłką w pole karne i potężnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Iskry na udaną interwencję. W 27 minucie skoczowianie zagrozili bramce gospodarzy, jednak strzał Tomasza Zwardonia był niecelny. W 32 minucie po błędzie Beskidu z akcją wyszli gospodarze, lecz strzał rywala okazał się niecelny. W 37 minucie strzał rywala z rzutu wolnego na rzut rożny sparował Konrad Krucek. Minutę później z dystansu na bramkę Beskidu uderzył zawodnik Iskry, jednak strzał okazał się niecelny. W doliczonym czasie pierwszej części gry Kamil Kotrys dograł piłkę w pole karne Iskry, gdzie odnalazł się Jakub Fiedor, który wyprowadził Beskid na prowadzenie.
Po zmianie stron pierwsi zagrozili gospodarze. W 47 minucie Konrad Krucek zablokował strzał rywala wybijając piłkę na rzut rożny. W 48 minucie po dograniu piłki w pole karne Beskidu skoczowianie oddalili niebezpieczeństwo wybijając piłkę na rzut rożny. W 49 minucie piłkę na lewej stronie otrzymał Adam Waliczek, który minął rywala i oddał strzał, jednak bramkarz odbił piłkę uderzoną przez zawodnika Beskidu. W 55 minucie z rzutu wolnego uderzył futbolówkę Cezary Ferfecki, jednak bramkarz odbił strzał zawodnika Beskidu. Minutę później ponownie Cezary Ferfecki uderzał na bramkę Iskry, jednak bramkarz odbił piłkę. Piłka spadła pod nogi Daniela Patera, którego strzał zatrzymał się na słupku. W 64 minucie piłkę uderzoną przez rywala z bocznego sektora boiska odbił Konrad Krucek utrzymując Beskid na prowadzeniu. W 76 minucie po dośrodkowaniu piłki w pole karne Beskidu z najbliższej odległości na bramkę Konrada Krucka uderzył rywal, lecz bramkarz Beskidu odbił strzał.