Zwycięstwem Beskidu Skoczów zakończył się sobotni mecz IV ligi. Gracze prowadzeni przez Mirosława Szymurę pokonali LKS Wilki Wilcza 2:1(0:0). Bramki dla skoczowian zdobywali Wojciech Małyjurek oraz Marcin Jaworzyn.
Beskid: D. Chmiel, Grześ, Zaremski, Wojciechowski, Marek, Loska(65′ Siekierka), Surawski, Bezeg(65′ Ścibor), Janik(88′ Dziadek), Tyrna(65′ Małyjurek), Jaworzyn
Wilki: Pietrek, Gruszka, Leszczyński, Saborowski(83′ Dreszyna), Racja, Styuer, Boczar, Tabiś(80′ Szymura), Gajewski, Buchalik, Zieliński
Żółte kartki: Grześ(Beskid) – Saborowski, Tabiś(Wilki)
Jako pierwsi okazję do zdobycia bramki mieli gracze z Wilczej, jednak w 11 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego zawodnik gości nie trafił w piłkę. Cztery minuty później na strzał zza pola karnego zdecydował się Dominik Loska, jednak pilka po strzale gracza Beskidu przeleciała nad bramką drużyny Wilków. W 19 minucie przed szansa na zdobycie bramki stanął Szymon Bezeg, który otrzymał piłkę na 3 metrze przed bramką gości, lecz uderzył w bramkarza. Minutę później po otrzymaniu długiej piłki od Kamila Janika na 5 metrze przed bramkarzem gości znalazł się Marcin Jaworzyn, jednak gracz Beskidu nie wykorzystał okazji do wyprowadzenia Beskid na prowadzenie. W 37 minucie piłkę z bloku boiska dośrodkował Kamil Janik. Piłkę po dograbiu skrzydłowego Beskidu wybijał gracz gości, po którego interwencji pilka trafiła w słupek.
Po zmianie stron pierwsi i to od razu z efektem zaatakowali gracze Wilków. W 56 minucie książkowa akcje przyjezdnych wykończył strzałem zza pola karnego Dawid Gajewski. Piłka uderzona przez gracza gości trafiła w okienko bramki Beskidu i na tablicy wyników pojawił się wynik 0:1. Po stracie bramki Mirosław Szymura szybko przeprowadził trzy zmiany, której efekt był już w 73 minucie, kiedy to Wojciech Małyjurek uderzył piłkę z linii pola karnego tak, że futbolówka znalazła się w bramce gości i było 1:1. W 75 minucie było 2:1 do skoczowian. Długa piłkę do Marcina Jaworzyna zagrał Krzysztof Surawski. Marcin Jaworzyn przepchał rywala i uderzył zza pola karnego wprowadzając drużynę Beskidu na prowadzenie. Emocje w spotkaniu były do samego końca. W 94 minucie sędzia odgwizdał rzut karny dla Wilków. Do piłki podszedł Dawid Gajewski, po którego strzałę pilka trafiła w słupek. Chwilę później sędzia zakończył mecz wynikiem 2:1 dla Beskidu Skoczów.