Nie zwalniają tempa rozgrywki IV ligi. Po sobotnich derbach z Kuźnią Ustroń już dzisiaj skoczowianie rozegrają kolejne spotkanie o ligowe punkty. W wtorkowe popołudnie gracze Kamila Sornata udają się na drugi z rzędu mecz wyjazdowy. Dzisiejszym rywalem skoczowian będzie drużyna LKS Goczałkowice-Zdrój.
LKS Goczałkowice-Zdrój został założony w 1960 roku. Barwy dzisiejszego rywala Beskidu to kolory zielono-czerwono-czarne. W obecnym sezonie zawodnicy z Goczałkowic plasują się w tabeli na 6 miejscu mając na koncie 30 punktów. Najlepszym strzelcem drużyny z Goczałkowic jest Damian Furczyk, który zdobył w lidze 9 bramek. W ostatniej kolejce zespół z Goczałkowic zremisował w Gaszowicach z tamtejszym Dębem 2:2. W spotkaniu rundy jesiennej w Skoczowie padł remis 1:1.
Po sobotniej porażce w Kuźnią sytuacja ligowa Beskidu jest skomplikowana. Do kadry na dzisiejsze spotkanie wracają pauzujący ostatnio za żółte kartki Michał Grześ oraz Wojciech Małyjurek. Nie zobaczymy dzisiaj na murawie Mariusza Adaszka, który odbywa karę za czerwoną kartkę otrzymaną w meczu z Gaszowicami. Czy dzisiaj uda się skoczowianom wrócić do Skoczowa z punktami? Tego dowiemy się około godziny 19:00.
Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na mecz!