Na inaugurację zmagań ligi okręgowej Beskid Skoczów pokonał 6:1(3:0) LKS Orzeł Łękawica. Trzykrotnie na listę strzelców po stronie Beskidu wpisał się Marcin Jaworzony, dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Wojciech Padło oraz jedną bramkę zdobył Kamil Kotrys. Dla gości honorowe trafienie zdobył Mateusz Gach.
Beskid: Nalepa, Kotrys(68’ Piszczek), Ferfecki, Zaremski, Siekierka, Padło, Chmiel(55’ Chrapek), Janik(65’ Dziadek), Sikora, Szczyrba(75’ Smagło), Jaworzyn
Orzeł: Wnętrzak, Talik(65′ Łajczak), Barcik, Piecha, Kozieł, Szczotka, Gach, Żuchniewicz, Żabicki, Biółka(46’ Małysiak), Lejawa
Żółte kartki: Barcik, Kozieł(Orzeł)
Już w 47 sekundzie padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kamila Kotrysa piłkę głową uderzył Cezary Ferfecki a lot piłki zmienił Wojciech Padło pokonując bramkarza Orła. W 10 minucie spotkania Mieczysław Sikora dośrodkował piłkę z prawej strony do Kamila Kotrysa, który uderzył nad bramką. W 15 minucie powinno być 2:0. Michał Szczyrba wyłożył piłkę Marcinowi Jaworzynowi, którego strzał z najbliższej odległości został zablokowany. W 17 minucie na strzał w stronę bramki Orła zdecydował się Kamil Janik, po którego strzale piłka trafiła w słupek, dzięki czemu przed szansą na dobicie piłki stanął Marcin Jaworzyn, jednak strzał głową napastnika Beskidu był niecelny. W 20 minucie ponownie przed szansą na zdobycie bramki stanął Marcin Jaworzyn. Piłkę w pole karne dośrodkował Kamil Kotrys, a napastnik Beskidu niecelnie uderzył głową na bramkę Orła. Trzy minuty później swoją sytuację mięli goście. Po strzale z dystansu piłkę odbił Roman Nalepa. Do futbolówki doszedł Mateusz Gach, lecz znowu górą był Roman Nalepa. W 26 minucie było 2:0 dla Beskidu Skoczów. Piłkę w pole karne wstrzelił Mieczysław Sikora a najwięcej spokoju zachował Marcin Jaworzyn, który pewnie podwyższył prowadzenie Beskidu. W 29 minucie Marcin Jaworzyn wycofał piłkę na 16-ty metr do Michała Szczyrby, który zdecydował się na strzał, lecz był on minimalnie niecelny. W 34 minucie Marcin Jaworzyn znalazł na skrzydle Mieczysława Sikorę, który zza pola karnego uderzył niecelnie. Na pięć minut przed końcem pierwszej części spotkania było 3:0 dla Beskidu. Kamil Kotrys dośrodkował piłkę w pole karne Orła, gdzie ze spokojem dośrodkowanie na bramkę zamienił Marcin Jaworzyn.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. W 48 minucie Andrzej Siekierka wycofał piłkę do Michała Szczyrby, który uderzył nad bramką. W 58 minucie po raz drugi w tym spotkaniu na listę strzelców wpisał się Wojciech Padło, który strzałem głową wykończył dośrodkowanie z lewej strony. W 62 minucie swoje trafienie w barwach Beskidu zanotował Kamil Kotrys, który otrzymał piłkę od Michała Szczyrby i strzałem w długi róg podwyższył prowadzenie Beskidu na 5:0. Minutę później ponownie piłka wylądował w bramce gości. Strzelcem bramki został Marcin Jaworzyn, który zdecydował się na uderzenie zza pola karnego. W 73 minucie z rzutu wolnego próbowali zagrozić bramce Beskidu zawodnicy z Łękawicy, jednak strzał Adriana Lejawy był niecelny. Minutę później goście zdobyli honorową bramkę. Nieuwagę skoczowian w obronie wykorzystał Mateusz Gach, który pokonał strzegącego dostępu do skoczowskiej bramki Romana Nalepę. W końcówce spotkania o bramki starali się jeszcze gracze Beskidu. W 89 minucie Mieczysław Sikora wrzucił piłkę z autu do Marcina Jaworzyna, który strzałem z pierwszej piłki trafił w słupek. Minutę później Mieczysław Sikora próbował zaskoczyć rywali indywidualną akcją, jednak piłkę uderzoną przez skrzydłowego Beskidu odbił bramkach.
Efektownym zwycięstwem zakończył się pierwszy mecz Beskidu w lidze okręgowej. Za tydzień skoczowianie udają się do Wisły na mecz z tamtejszym WSS Wisła.