W sobotnie popołudnie o godzinie 16:00 na boisku w Milówce o zdobycie pierwszych w czerwcu ligowych punktów rywalizować będą zawodnicy Marcina Michalika. Gracze skoczowskiego Beskidu rywalizować będą w wyjazdowym spotkaniu z LKS Podhalanka Milówka.
Ludowy Klub Sportowy Podhalanka Milówka założony został w 1948 roku. Barwy gospodarzy sobotniego spotkania to kolory biało-niebiesko-żółte. Mająca rozegranych 10 spotkań w tej rundzie drużyna Podhalanki plasuje się w tabeli na szóstej pozycji, czyli jedną za zawodnikami Beskidu Skoczów z dorobkiem 10 punktów oraz bilansem bramkowym 19:30. Najskuteczniejszym zawodnikiem Podhalanki jest Piotr Motyka, który dla Podhalanki zdobył w grupie mistrzowskiej 5 bramek.
W pierwszym bezpośrednim spotkaniu obu drużyn rozegranym w ramach 4 kolejki grupy mistrzowskiej ligi okręgowej w dniu 8 maja 2021 roku lepsi okazali się zawodnicy spod Kaplicówki, którzy pokonali przyjezdnych 4:2. Po stronie Beskidu hat-trickiem popisał się wówczas Marcin Jaworzyn. Jedną bramkę zdobył Kamil Janik.
Bez zdobytego punktu pozostają w miesiącu czerwcu zawodnicy Beskidu Skoczów. Jutro gracze Marcina Michalika staną przed szansą na przełamanie, jednak aby tego dokonać skoczowianie muszą zdobyć punkty w Milówce. Czy to się uda? Tego dowiemy się około godziny 18:00