Swój drugi mecz kontrolny zawodnicy Beskidu Skoczów rozgrywali na Stadionie Miejskim “Beskid” w Skoczowie. Gracze Marcina Michalika podejmowali reprezentanta czeskiej ligi drużynę MFK Havířov. Lepsi w rozegranym dzisiaj meczu kontrolnym okazali się gracze gości, którzy wygrali 4:6(1:3). Dwa trafienia dla Beskidu zanotował Marcin Jaworzyn. Po jednym trafieniu dla skoczowian zanotowali Kamil Kotrys oraz Kamil Janik.

Beskid: Nalepa(75′ Liszka), Kotrys(72′ Gredka), Juraszek(65′ Padło), Testowany zawodnik I, K. Chrapek(46′ Krzywoń), Małkowski(72′ Lizak), Szczyrba, A. Chrapek(46′ Jaworski), Janik(60′ Krucek), Grześ(78′ Matuszka), Szymala(46′ Jaworzyn)

Lepiej mecz rozpoczęli przyjezdni, którzy w 10 minucie zdobyli pierwszą bramkę. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego zawodnik gości zdecydował się na strzał w kierunku dalszego słupka bramki Romana Nalepy. Piłka zmyliła interweniującego bramkarza Beskidu i wpadła do bramki skoczowian. Po 7 minutach przed szansą na podwyższenie prowadzenia stanęli przyjezdni, jednak piłka po rzucie karnym wykonanym w stylu Panenki przeleciała nad bramką Beskidu. W 22 minucie skoczowianie wyrównali. Po składnej akcji skoczowian na listę strzelców wpisał się Kamil Kotrys. Po dwóch minutach trafieniem odpowiedzieli zawodnicy z Czech. Po dograniu piłki z prawej strony w środek pola gracz MFK Havířov pokonał Romana Nalepę. W 43 minucie po bliźniaczej akcji było 1:3.

Po zmianie stron w 50 minucie faulowany w polu karnym gości był Michał Szczyrba. Do wykonania rzutu karnego podszedł Marcin Jaworzyn, który pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce drużyny MFK Havířov. W 60 minucie Marcin Jaworzyn zagrał piłkę na skrzydło do wybiegającego Kamila Janika, który wyprzedził rywala i znalazł się sam na sam z bramkarze gości. Skrzydłowy Beskidu nie pomylił się i doprowadził do wyrównania. Dwie minuty później po akcji drużyny z Czech gracz MFK Havířov umieścił piłkę w bramce Beskidu po strzale z 7 metra. W 71 minucie gracze gości podwyższyli prowadzenie. Po błędzie w rozegraniu piłki Romana Nalepy zawodnik rywala umieścił piłkę w bramce Beskidu. W 76 minucie zawodnicy z Czech zdobyli bramkę. Po strzale rywala piłka niefortunnie odbiła się od Michał Padło i wpadła do bramki Beskidu. W 81 minucie skoczowianie zmniejszyli przewagę rywali. Piłkę przejął Dawid Jaworski i dograł futbolówkę do Marcina Jaworzyna, który umieścił piłkę w siatce.