Dobrze weszli w dzisiejsze spotkanie zawodnicy Bartosza Woźniaka, którzy po 20 minutach wygrywali 3:0 z Victorią Hażlach. Ostatecznie gracze spod Kaplicówki pokonali beniaminka ligi okręgowej 4:0(3:0) a bramki dla Beskidu zdobywali: Mieczysław Sikora, Krzysztof Surawski, Marcin Jaworzyn, Jakub Krucek.

 

Beskid: K. Krucek, Juraszek(46′ Chrapek), Trybulec, Pater, Kotrys(81′ Zwardoń), Małkowski, Surawski, Zątek(68′ Szczyrba), Dudajek(62′ J. Krucek), Sikora(72′ Krzak), Jaworzyn

Victoria: Wawrzyczek, Żyła(85′ Kupczok), Kałka, Kaczyński, Tomala(66′ Suchanek), Brachaczek, Lizak(76′ Kaleta), Grygierek(46′ Ogrodnik), Szajter(46′ Kawulok), Waliczek(61′ Kabiesz), Rybka

Sędzia główny: Mateusz Oczkowski

Sędzia asystent I: Wojciech Sajbor

Sędzia asystent II: Szymon Łoboziak

Żółta kartka: Zątek(Beskid) –  Tomala(Victoria)

W 7 minucie przed szansą stanęli skoczowianie, lecz strzał Marcina Jaworzyna był niecelny. W 9 minucie skoczowianie otworzyli wynik spotkania. Marcin Jaworzyn dograł piłkę do Mieczysława Sikory, który z łatwością umieścił piłkę w siatce. W 15 minucie skoczowianie zdobyli drugą bramkę. Mieczysław Sikora dośrodkował piłkę z prawej strony a głową futbolówkę do bramki skierował Krzysztof Surawski. W 20 minucie na listę strzelców wpisał się Marcin Jaworzyn. Po zamieszaniu w polu karnym napastnik Beskidu skierował piłkę do bramki, zdobywając swoją 200 bramkę w drużynie seniorów Beskidu Skoczów. W 42 minucie chwilę nieuwagi w obronie Beskidu wykorzystali goście, lecz dwukrotnie dobrą interwencją popisał się Konrad Krucek.

W 48 minucie prawą stroną boiska ruszył Mieczysław Sikora, którego strzał trafił w boczną siatkę boiska. W 62 minucie po rzucie rożnym dla Beskidu piłkę na bramkę Victorii uderzył Konrad Chrapek, jednak strzał obrońcy Beskidu był niecelny. W 76 minucie po rzucie rożnym blisko zdobycia bramki byli przyjezdni, lecz rywal przestrzelił nad bramka z bliskiej odległości. W 86 minucie przed szansą na bramkę stanął Michał Szczyrba, jednak strzał pomocnika Beskidu odbił bramkarz. W 4 minucie doliczonego czasu gry piłkę w polu karnym otrzymał Jakub Krucek. Zawodnik Beskidu po wymanewrowaniu rywala ustalił wynik spotkania.