Remisem 1:1(0:0) zakończył się mecz 13 kolejki ligi okręgowej, w którym zawodnicy Beskidu Skoczów podejmwali TS Stal-Śrubiarnia Żywiec. Bramkę dla Beskidu zdobył Arkadiusz Trybulec.

Beskid: K. Krucek, Chrapek, Ferfecki, Trybulec, Pater(60′ Dudajek), Kotrys, Małkowski, Surawski, Zątek(83′ Krzak), J. Krucek(71′ Sikora), Jaworzyn

Śrubiarnia: Syc, Madejczyk, Chwaja, Biskup, Żołna(92′ Sadowski), Stasica(46′ Hernas), Tymiński(79′ Półka), Lach, Pieterwas(65′ Kaspera), Hałat(88′ Gołuch), Kantyka(46′ Baron)

Sędzia główny: Robert Boruta

Żółta kartka: Kotrys, Jaworzyn(Beskid) – Tymiński, Lach(Stal)

Początek meczu wizualnie należał do przyjezdnych. Skoczowianie zagrozili bramce rywali w 16 minucie, lecz strzał Marcina Jaworzyna odbił bramkarz. W 43 minucie Jakub Krucek dograł piłkę z lewej strony do wbiegającego Kacpra Zątka, który nie skierował piłki do bramki. Minutę później rywale  spróbowali strzału z dystansu, jednak Konrad Krucek odbił piłkę.

Po zmianie stron w 49 minucie precyzyjnego uderzenia zza pola karnego próbował Kamil Żołna, jednak piłka przeleciała nad bramką Beskidu. W 55 minucie Jakub Krucek zza pola karnego uderzył w kierunku krótkiego słupka, jednak niecelnie. W 59 minucie po podaniu Kacpra Zątka na strzał zdecydował się Marcin Jaworzyn, lecz bramkarz Stali złapał piłkę. W 63 minucie Marcin Jaworzyn otrzymał futbolówkę za obronę Stali, jednak napastnik Beskidu za mocno wypuścił piłkę uniemożliwiając sobie oddanie strzału. Dograł piłkę do wbiegającego Kacpra Zątka, który trafił w rywala. W 69 minucie piłkę za obronę rywala otrzymał Krzysztof Surawski, który po minięciu rywala uderzył na bramkę rywala, jednak bramkarz złapał piłkę. W 73 minucie Mieczysław Sikora doszedł z piłką do lini końcowej boiska i  wycofał do Marcina Jaworzyna, którego strzał zablokował rywal. W 82 minucie z rzutu wolnego uderzył Jakub Małkowski, jednak piłka przeleciała tuż nad bramką gości. W 87 minucie goście otworzyli wynik spotkani. Po zamieszaniu w polu karnym bramkę dla Stali zdobył Błażej Chwaja. W 94 minucie skoczowianie doprowadzili do wyrównania. Po wrzucie piłki z autu Mieczysława Sikory futbolówkę do bramki gości skierował Arkadiusz Trybulec. Dwie minuty później powtórzyli tą akcję Mieczysław Sikora i Arkadiusz Trybulec, jednak bramkarz odbił piłkę na rzut rożny,