Zwycięstwem Beskid 6:3(0:4) zakończył się dzisiejszy mecz 29 kolejki ligi okręgowej z LKS 99 Pruchna. Skoczowianie nie dali szans gospodarzom i pewnie sięgnęli po komplet punktów. Cztery bramki zdobył Marcin Jaworzyn, jedną bramkę strzelili Michał Szczyrba oraz Szymon Bezeg.

Beskid: Nalepa, Kotrys, Greń, Smagło, Chrapek(79’ Siekierka), Padło, Surawski, Janik, Sikora(64’ Bezeg), Szczyrba(64’ Borkała), Jaworzyn

W 3 minucie z akcją ruszyli gospodarze. Po przebiegnięciu połowy boiska gracz LKS-u uderzył niecelnie na bramkę Beskidu. W 7 minucie Mieczysław Sikora wystawił piłkę na bok nabiegającemu Wojciechowi Padło, którego strzał w długi słupek okazał się niecelny. Minutę później przed szansą stanął Marcin Jaworzyn. Po dośrodkowaniu piłki przez Krzysztofa Surawskiego napastnik Beskidu głową uderzył obok bramki gospodarzy. W 12 minucie skoczowianie objęli prowadzenie. Marcin Jaworzyn zagrał piłkę po linii do Krzysztofa Surawskiego, który dograł piłkę w środek do Michała Szczyrby, który otworzył wynik spotkania. W 13 minucie z rzutu wolnego na bramkę Beskidu uderzył gracz gospodarzy. Piłka po strzale gracza z Pruchnej przeleciała nad bramką Beskidu. W 15 minucie Beskid prowadził dwoma bramkami. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Mieczysława Sikory Marcin Jaworzyn wyprzedził bramkarza gości i głową skierował piłkę do bramki Pruchnej. W 20 minucie po składnej akcji skoczowian Michał Szczyrba minął z łatwością rywala i wystawił piłkę do Krzysztofa Surawskiego, którego strzał ostemplował poprzeczkę bramki gospodarzy. Dwie minuty później Kamil Janik prostopadle zagrał piłkę do Mieczysława Sikory. Skrzydłowy Beskidu dograł piłkę w środek pola karnego, gdzie piłkę Marcinowi Jaworzynowi wystawił Michał Szczyrba. Piłkę uderzoną przez napastnika Beskidu próbował obronić bramkarz, jednak futbolówka przeleciała za linię bramkową co pozwoliło na podwyższenie prowadzenia Beskidu. W 31 minucie Kamil Kotrys dośrodkował piłkę w pole karne Pruchnej, gdzie niekryty na 7 metrze był Marcin Jaworzyn, który próbował mijać bramkarza, lecz goalkepper Pruchnej przechytrzył snajpera Beskidu. Minutę później z piłką minął się Daniel Greń. Futbolówka dotarła do Juan Pablo Alvarez Munera, którego strzał był niecelny. W 34 minucie na strzał z 20 metra zdecydował się Mieczysław Sikora, po strzale którego piłka przeleciała obok bramki gospodarzy. W 38 minucie Michał Szczyrba dośrodkował piłkę z prawej strony. Piłka trafiła na nogę Krzysztofa Surawskiego, którego strzał w długi róg odbił bramkarz. W 41 minucie Konrad Chrapek wrzucił piłkę w pole karne gdzie piłkę głową uderzył Marcin Jaworzyn, który skompletował hat-tricka.

Po zmianie stron szybko gospodarze zabrali się za odrabianie strat.
W 48 minucie gospodarze wykonywali rzut karny, który na bramkę zamienił Michał Chrysteczko. W 52 minucie Krzysztof Surawski dograł piłkę do Mieczysława Sikory, który uderzył obok bramki. W 58 minucie Michał Szczyrba uderzył z rzutu wolnego na bramkę Pruchnej. Piłkę uderzoną przez pomocnika Beskidu odbił bramkarz gospodarzy. W 79 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony piłka trafiła do niekrytego w polu karnym Beskidu gracze gospodarzy, który pokonał Romana Nalepę. W 81 minucie gracz Pruchnej w własnym polu karnym zagrał piłkę ręką. Do futbolówki ustawionej na 11 metrze podszedł Marcin Jaworzyn, po którego strzale piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki gospodarzy. W 83 minucie gracze gospodarzy wpisali się na listę strzelców. Po błędzie skoczowskiej defensywy bramkę dla drużyny z Pruchnej zdobył Juan Pablo Alvarez Munera. W 90 minucie Krzysztof Surawski zagrał prostopadłą piłkę do wychodzącego sam na sam Szymona Bezega. Pomocnik Beskidu pewnie pokonał bramkarza rywali ustalając wynik spotkania. W 92 minucie Marcin Jaworzyn wystawił piłkę Kamilowi Janikowi, którego strzał zza linii pola karnego ostemplował słupek.