W rozegranym dzisiaj spotkaniu 14 kolejki ligi okręgowej gracze Beskidu Skoczów pokonali na własnym stadionie LKS Błyskawicę Drogomyśl 4:1(1:1). Dwie bramki dla skoczowian zdobył Krzysztof Surawski, jedno trafienie zanotowali Kamil Janik oraz Mieczysław Sikora.

Beskid: K. Krucek, K. Gredka(55′ D. Smagło), W. Padło, T. Czyż, K. Kotrys, K. Surawski, M. Szczyrba, M. Sikora, D. Szczęsny(76′ A. Borkała), K. Janik, M. Jaworzyn(86′ D. Jaworski)

Błyskawica: K. Michałowski, Dan. Król, M. Saltarius, D. Wałaski(64′ Ł. Górczewski) S. Rychlik, P. Ułasewicz(31′ D. Stawicki), Dam. Król, B.Szołys(64′ Ł. Halama), M. Jasiński, D. Krzempek, K. Koczur

W 6 minucie Daniel Krzempek wbiegł w pole karne z piłką i oddał niebezpieczny strzał, z którym poradził sobie Konrad Krucek. Po kwadransie gry strzał z okolicy 25 metra oddał Bartosz Szołtys. Spokojna interwencja Konrada Krucka wystarczyła do zatrzymania zapędów drużyny przyjezdnej. Goście kontynuowali ataki. W 22 minucie Marcin Jasiński wdarł się z piłką w pole karne Beskidu, po czym oddał strzał, który z łatwością obronił Krucek. Skoczowianie z stworzeniem zagrożenia pod bramką rywali czekali do 25 minuty, kiedy to została przeprowadzona składna akcja Beskidu. Kamil Janik dograł do Marcina Jaworzyna. Akcję przerwał obrońca Drogomyśla wybijając piłkę na rzut rożny. Pierwsza bramka w spotkaniu padła w 39 minucie. Damian Stawicki wrzuca piłkę z prawej strony, niepilnowany w polu karnym Krzysztof Koczur głową umieszcza piłkę w siatce zaskakując Konrada Krucka. Po rozpoczęciu gry zagrozili skoczowianie. Po rzucie rożnym jest zamieszanie w polu karnym po czym strzał z okolic 16 metra oddaje Krzysztof Surawski. W 44 minucie piękną akcję przeprowadzili zawodnicy Beskidu, strzał oddaje Mieczysław Sikora, piłkę na rzut rożny wybija bramkarz Błyskawicy. Gdy zbliżała się końcówka pierwszej połowy skoczowianie doprowadzili do wyrównania. W 45 minucie Michał Szczyrba dośrodkował piłkę z rzutu wolnego. Piłkę głową zgrał Wojciech Padło a w kierunku bramki głową uderzył Marcin Jaworzyn. Piłkę odbił bramkarz gości, do której doszedł Kamil Janik, który doprowadził do wyrównania.

Po zmianie stron jako pierwsi w 50 minucie zagrozili gospodarze. Strzał z 15 metra Damiana Stawickiego  obronił Konrad Krucek. W 52 minucie bramkę dla Beskidu zdobył Marcin Jaworzyn. Napastnik Beskidu wykorzystał wrzut z autu Mieczysława Sikory umieszczając piłkę w okienku bramki Błyskawicy. Arbiter spotkania dopatrzył się wyjścia piłki zza linię końcową. Patrząc na miejsce oddawania strzału wyjście piłki za linię końcową było niemożliwe, ale to zostawimy Państwu do oceny w skrócie spotkania. W 56 minucie składną akcję przeprowadzili gracze Beskidu, po dograniu piłki przez Kamila Janika w pole karne, niestety nikt nie przeciął piłki lecącej wzdłuż bramki. W 59 minucie w pole karne wdarł się Mieczysław Sikora. Jego strzał obronił bramkarz gości. Minutę później skoczowianie wyszli na prowadzenie Krzysztof Surawski strzałem nie do obrony pokonał Krzysztofa Michałowskiego wykorzystując dogranie Mieczysława Sikory. W 80 minucie strzał zawodnika Błyskawicy odbija się od poprzeczki, piłka tańczy na linii, z której wybija ją Kamil Kotrys. Dwie minuty później powinno być 3:1, lecz strzał Marcina Jaworzyna broni K. Michałowski. W 83 minucie sytuacji sam na sam nie wykorzystał Adrian Borkała. W 89 minucie Mieczysław Sikora okazał się katem Błyskawicy. Kontrę gospodarzy po rzucie rożnym Błyskawicy przeprowadził Michał Szczyrba, który obsłużył podaniem Mieczysława Sikorę. W 92 minucie Wojciech Padło przeprowadził indywidualną akcję prawą stroną boiska po czym dograł piłkę do środka, gdzie drugą bramkę w dzisiejszym spotkaniu zdobył Krzysztof Surawski.