Bez większych problemów wygrali dzisiejsze spotkanie podopieczni Bartosza Woźniaka, który w rozegranym na Stadionie Miejskim “Beskid” spotkaniu 20 kolejki ligi okręgowej podejmowali UKS APN Góral Istebna. Gracze Beskidu wygrali 4:0(2:0). Dwie bramki dla Beskidu zdobył Cezary Ferfecki. Po jednym trafieniu zanotowali Krystian Dudajek oraz Jakub Krucek.

Beskid: K. Krucek, Padło(85′ Chrapek) Ferfecki, Pater(77′ S. Cienciała), Małkowski, Kotrys(62′ Szczyrba), Surawski, Zątek(81′ Zwardoń), Dudajek, Sikora, J. Krucek

Góral: Nowakowski, Sikora, Legierski, Kukuczka, Śleziak, Kawulok(75′ M. Krężelok), Golik, Rucki, Małyjurek(52′ Glet), Kąkol(59′ Urbaczka), Juroszek(85′ P. Krężelok)

Żółte kartki: Dudajek, Małkowski(Beskid) – Kąkol, Sikora(Istebna)

W 23 minucie skoczowianie objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu piłki z lewej strony najlepiej w polu karnym gości odnalazł się Cezary Ferfecki, który strzałem głową otworzył wynik spotkania. W 32 minucie piłkę z rzutu rożnego dograł Krzysztof Surawski, który odnalazł Cezarego Ferfeckiego. Obrońca Beskidu minął rywala i pewnym strzałem umieścił piłkę pod poprzeczką bramki gości. W 38 minucie zagrozili bramce Beskidu gracze Górala, jednak strzał Dariusza Juraszka był niecelny. W 43 minucie piłkę po akcji lewą stroną dograł Kamil Kotrys, jednak Mieczysław Sikora nieczysto trafił w piłkę.

Po zmianie stron w 57 minucie piłkę z prawej strony dograł Mieczysław Sikora, jednak strzał głową Krystiana Dudajka ostemplował poprzeczkę. W 69 minucie Jakub Krucek przejął piłkę na lewej stronie i dograł do Kacpra Ząbka, którego strzał zatrzymał się ną bocznej siatce. W 71 minucie powtórzył akcję duet Krucek-Zątek, jednak strzał Kacpra Zątka ponownie był niecelny. W 75 minucie Mieczysław Sikora dograł piłkę spod linii końcowej boiska. Futbolówka dotarła do znajdującego się w polu karnym Krystiana Dudajka, który głową zdobył bramkę dla Beskidu. W 86 minucie czwartą bramkę zdobyli gracze Beskidu. Na środku boiska rywala wyprzedził Jakub Krucek, który znalazł się sam na sam z goalkeeperem rywala pewnie umieścił piłkę w bramce Górala.